Zawsze w styczniu ,zresztą już po raz 18, gra Orkiestra Jurka Owsiaka. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Zawsze tez o tej porze zaczynają się w polskich domach wizyty duszpasterskie. Jaki związek? Ano zaraz się okaże. Zbiera Jurek co roku na różne cele medyczne , w tym roku po raz już drugi na dzieci z chorobami onkologicznymi. I jak co roku Kościół nie popiera TEJ AKCJI , w tym roku wyjątkowo brutalnie. Zawsze zastanawiałam się nad tym dlaczego tak jest? Przecież podobno tak ważne jest dbanie o dobro dzieci, uczenie ich tolerancji , dobrych uczynków …czemu więc nie pomagać w ich leczeniu? Czy to taka wielka strata poświęcić raz w roku datki z tacy niedzielnej na pomoc WOŚP ?Widać wielka strata.
Zacytuję coś, co na swoim blogu w Onet.pl napisał Marek Siwiec .
„Dlaczego ojciec Rydzyk zwalcza na antenie Radia Maryja Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy? Atakując tysiące wolontariuszy płynie przecież pod prąd znakomitej większości społeczeństwa, która Owsiaka popiera i płaci.
Kalkulacja duszpasterza jest prosta. Chodzi o przejęcie części kasy (w zeszłym roku uzbierano 40 mln zł), którą zbiera Owsiak. Słuchacze Radia Maryja są potencjalnymi darczyńcami Orkiestry. Jeśli uda się, np. stu tysiącom, zohydzić Orkiestrę, to jest szansa, że zamiast na Owsiaka, wpłacą na Rydzyka.
Warto więc pochylić się nad tą kasą, tym bardziej, że czas antenowy przeznaczony na sesje zohydzania jest za darmo.”
Jak nie wiadomo o co chodzi to z pewnością chodzi o kasę .Smutne tylko ,ze w kościelnym środowisku to takie zauważalne. Kilka dni temu w zaprzyjaźnionym domu ,gdzie jest malusieńkie , ”świeżutkie” dziecko ,odbyła się rzeczona wizyta duszpasterska. Szybkie zlustrowanie miejsca ,pozwoliło zauważyć fakt braku tradycyjnej , a jakże, koperty. Dodatkowo rodzina wyprowadza się gdzie indziej ,więc nie jest godna aby nad nią popracować ,poświęcając jej swój cenny czas. Prawdopodobnie fakty te sprawiły ,ze ksiądz przemknął przez ten dom jak bolid F1 ,nie tracąc nawet czasu na pobłogosławienie malucha , nie mówiąc już nawet o tym aby się nim szerzej zainteresować. Jego zainteresowanie wzbudził zali tylko NOWY DOM rodziny oceniany poprzez jej status materialny. Trudno się zatem dziwić księdzu – dom budują , a koperty nie dają . A niech mają za to ,że nieobyczajnie potraktowali księdza. ;-)
W całym kraju w dzisiejszą niedzielę ponad 120 tysięcy wolontariuszy będzie zbierać pieniądze dla dzieci z chorobami onkologicznymi. Ale to nie tylko ten dzisiejszy dzień.
Od kilku tygodni trwają aukcje na rzecz WOŚP. Aukcje potrwają do końca stycznia, a wylicytować na nich można m.in. samochód Mateusza Damięckiego, którym aktor przejechał 25 tys. kilometrów w czasie wyprawy na Syberię.
Dobrze ,że Jurek jest cały czas pełen nadziei i wiary… „- Gdzieś tam słyszę, że zawierucha, śnieg, a okazuje się, że Polacy grają. Jest mnóstwo ludzi, a to oznacza, że to co robimy ma sens. Ode mnie jest taki apel, dbajcie o tych którzy zbierają, poczęstujcie ich herbatą, wrzucajcie pieniądze, to jest najlepsza rzecz jaką Polacy robią. Dziś są razem” – mówił Jurek Owsiak w Poznaniu.
Idę zagotować wodę !
p.s. Jest 18.00 – jest już 9.000 000
niedziela, 10 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz