Prawdę mówiąc zainspirowała mnie Ula , a jeszcze bardziej to ze podobnie jak ja pamiętała bajkę o 12 Miesiącach ;-)))). Poziomek nie było , ale ….na miejsce lutego zasiadł czerwiec i MAMY TRUSKAWKI !!!! Mutacja – teleportacja z Izraela ale naprawdę smaczne . Zanim przepastnie zaginęły w naszych żołądkach / nawet w Kalifkowym / , zostały rzecz jasna uwiecznione .
środa, 17 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Nic nie powiem :) Albo nie! Powiem tylko "WOW!!!" :) Pozdrowionka z zamrożonego Południa (Polski oczywiście) :)
Mmmmm te truskawki wyglądają obłędnie !!!
Wspaniałe truskawki, śliczne zdjęcia...ale mi narobiłaś ochoty:)
pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz