- W lodówce mamy w zasadzie tylko światło , obkupimy się jutro i zrobimy CÓŚ
- Ale mam mocne chcenie mamuś....
No i cóz było robić....sprawa upiekła się trochę i zamaskowała , bo piątek podczas wielkiego postu ma swoja tradycję - bez szaleństw !!! Oprócz światła znalazło się kilka rzeczy , więc nasze CÓŚ było serowe i nawet tak źle nie smakowało , a juz napewno całkiem dobrze się wyfociło ;-))))
4 komentarze:
O LUDZIE!!!JAKIE DZISIAJ ZDJECIA CUDNE!!!!KOLORY!!!Pierwszy talerz,ja zjem jakby Syn nie chcial:))
...dobrze,ze usiadlam pojedzona do kompa:)
oliwki mmmmmm,pychota:)uwielbiam pomidorki z mozzarella i bazylia,ale u Ciebie inne sery...ciekawi mnie z czym jest jen jeden...orzechy,rodzynki? i czy to brie? a to cos na ostatnim zdjeciu,to pomaranczowe???:)
i chyba zurawina jeszcze,tak?
ide teraz do siebie odpisywac,dziekuje za Twoje slowa u mnie!!!
Nie ma śladu kochana , zjedzone , wymyte ...Dwa serki z biaąa skórką to Camembert i Brie - obydwa z pieprzem , a ten pomarańczowy to moje niedawne odkrycie - ser z kolekcji pleśniowej Lazur. Są wspaniałe i aromatyczne ,mocno pleśniowe. Najmocniejszy w smaku i dosc ostry -Turkusowy , taki w sam raz -Błękitny, bardzo delikatny -Perłowy . No i wspomniany "pomarańczowy" to Lazur Złocisty ,leciutko słodkawy .....i musowo żurawinka.
Niedługo super przepis z udzialem sera pleśniowego ,
I dziś jeszcze odpiszę Edytko ;-)))
ja sery uwielbiam,ale tych plesniowych nie znam.Jutro jade na zakupy i czekam na przepis!!Kazdy jaki masz:)
Nie dopisalam u siebie,ale szkoda,ze ta francuska piosenka smutno Ci sie kojarzy...jest taka piekna:)
milego weekendu!
Przepyszne zdjęcia! Też wielbię sery i cierpię z powodu nieobecności w Jordanii - tych ukochanych ... no to przynajmniej nacieszę oko :-).
ps. wszystkie te sery znam, ale tego żółtego pleśniowego - nie ...
Prześlij komentarz