poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Gehenna... Masakra... Apokalipsa....czyli DUKAN

PRÓBOWALIŚCIE JUŻ WSZYSTKIEGO , STOSOWALIŚCIE WSZYSTKIE MOŻLIWE DIETY , A POTEM ZNÓW PRZYBIERALIŚCIE NA WADZE ?
To tak jak ja. Teraz pora na ostatni zmasowany atak. Francuska proteinowa dieta dr-a Ducana. Jak głosi opis " nowatorska , niezwykle skuteczna dieta proteinowa , która pozwala zrzucić zbędne kilogramy , ale także uniknąc efektu jo-jo i utrzymac upragnioną figurę  DO KOŃCA ŻYCIA "
Taaaaa!  Pożyjemy zobaczymy ! Kobieta czy waży 50 czy 100 kg odchudza sie zawsze . Bo musi !!!!
Bardzo ogólnie rzecz biorąc  ,dieta składa sie z czterech etapów , pozwala na jedzenie dowolnych ilości pożywienia , o dowolnych porach dnia / !!!!! / , ale jak zawsze jest jeden myk !
Owy myk to zgoda na spożywanie tylko konkretnych wybranych składników.
Jak sie nad tym zastanowić nie jest tragicznie , szczególny raj mają mięsożercy , bo nabiałowcy i warzywniacy tak jak ja, trochę gorzej .
Sądząc po moim przykładzie ,człowiek jest zwierzęciem stadnym , mało tego posiadajacym wysoki poziom chęci rywalizacji.
W ub. tygodniu  dowiedziałam sie ,że zaczął mąż przyjaciółki , dwa dni temu druga przyjaciółka , więc chyba już rozumiecie skąd taka schiza ;-))))
Schiza została pogłebiona dzisiaj o kolejny stopień. Mianowicie zakupiłam cuuuudowną bluzkę , która jak łatwo się domyśleć jest  ciut /!/ przyciasna . Zatem do ideologii został wynaleziony MOTYW , czyli  chęć swobodnego wystąpienia w bluzce !
Proszę wiec o wspomagajace modlitwy , trzymanie kciuków ,doping nieustanny - o efektach będę informowała ;-)))) A może jeszcze ktoś chętny ?????
Zastanawiałam sie jak owego posta zilustrować  i nic innego nie dźwięczało mi w głowie jak tylko slogan  MOTYLEM  BYŁEM ALE UTYŁEM  ;-))))) , a w mojej zdjęciowej kolekcji tyle juz upolowałam  motyli - niech więc osłodzą  swoim widokiem  mój trud.


3 komentarze:

W drodze... pisze...

Próbowałam, próbowałam i tej dietki, coś tam ruszyło i dalej nic. Teraz próbuję ocet jabłkowy. Trzymam kciuki i może znów zacznę :) Tymczasem motyle przepiękne :)

Tomek pisze...

A mi dziś żona powiedziała: "Musimy coś zrobić z Twoim brzuchem..."

Magda pisze...

:)))
Nie eksperymentuje za bardzo z dietami, ostatnio byłam na diecie South Beach (kiloski odeszły i wróciły) Panu Dukanowi podziekuję;) Odchudzam sie chyba od urodzenia, nawet na Vitalii mam konto;)
Powodzenia!