sobota, 23 stycznia 2010

Szlafrok



To ja. Kalif Hamada ,członek klanu Shar pei czyli Chińskich psów bojowych / nazwa tylko taka ,bo milusi jestem /. Razem z Pańcią tu mam występować , więc jestem. Mam w domu swoje posłanie , mam swoje łóżko / nie mylić z posłaniem/, mam swoje miski ,kosmetyki i wiele innych rzeczy. Tak naprawdę to właściwie mam to co chcę , bo raczej niczego mi się nie odmawia. Mam też od dziś swój szlafrok. Nie do końca mi się podoba ,bo jest różowy ,a ja w końcu jestem facetem ,ale ostatecznie może być. Uszyty z frotki , zaopatrzony w logo wiodącego producenta psiej żywności , no po prostu exclusive .Mam go ubierać po kąpieli.

Kąpieli zażywam , rzecz jasna w łazience ,gdzie stoi wprawdzie wanna , ale to tylko Pańci wanna ,więc tam się nie kąpię .Zresztą nie podoba mi się bo jest wielka , głęboka , stoi na lwich łapach i jak jestem w środku to nic nie widzę. Ja kąpie się w kabinie , a w zasadzie jestem kąpany przez Pańci syna , siedzimy sobie tam razem , szamponik , masażyk , drapanko ,ogólnie jestem zadowolony. Kąpiel ogólnie jest raczej przyjemna , byle nie trwała za długo. Właśnie z okazji nabycia mojego różowego szlafroczka została zorganizowana kąpiel , ponad programowa , myślę ,że Pańcia chciała go wypróbować. Pańcia mówi ,że wyglądam słodko , więc chyba tak jest. Potem jeszcze tylko kolacyjka i pójdę spać. Dziś dostanę ryż ze śmietanką , jogurtem i cynamonem .Uwielbiam. Pyszności. Oboje z Pańcią uważamy ,że to nic wstydliwego takie dbanie o psa. Jest takie przysłowie ,że jak się cos oswoi to trzeba o to dbać, a Pańcia widać bierze to dosłownie ;-))). Zresztą niektórzy ludzie ,jak widzą zadbane i wypielęgnowane psy , stukają się w głowę .Osobiście nie widzę w tym nic złego , bo skoro ludzie bawią się w pewnych dziedzinach w Boga , to czemu psy na ten przykład także w pewnych dziedzinach nie mogą bawić się w ludzi ??? To tak moim skromnym zdaniem… Mam do omówienia jeszcze kilka takich newralgicznych tematów , dotyczących nas psów, ale pozostawię to na inny raz. Zdania swoje będę wypowiadał szczerze i bez zażenowania .Ludzie czasem mówią o kimś „fałszywy jak pies” , to nas obraża .To ludzie w większości są fałszywi i nieszczerzy . Podporządkowują się schematom swojej rasy ,tylko po to żeby przypodobać się innym członkom swojego stada. Kłamią nawet jeśli opisują swoje relacje z nami ,myślą inaczej a boją się to wyrazić. A przecież w końcu świat i tak dzieli się na tych co z psami sypiają i na tych co się do tego nie przyznają.