sobota, 8 października 2011

Mogę znowu ??????

Hmmmmmm , hmmmmmm , hmmmmmmm ...... Jestem znowu , mogę? Po raz kolejny życie mi dowiodło ,że najlepiej działają na mnie kopniaki i impulsy .....
10 m-cy przerwy , wylogowania , zaniedbania , zaniechania  , 10-cio miesięczna przenoszona ciąża     ;-) ,  która może sympatycznie zaowocuje .
Jak na Oscarowej Gali pragnę podziękować wszystkim moim blogowym znajomym za szturchanie mnie i powokowanie do powrotu , za miłe słowa i doping , za zainteresowanie moją nieobecnością , za to w końcu ze zauważyliście moją nieobecność  ......
Wszystko widać ma swój czas i moment i mój powrót wreszcie się dokonał .....Kilka dni temu nastąpił jeden z mocnych impulsów , dziś kolejny kiedy w mojej skrzynce znalazły się maile z powiadomieniem o komentarzach do starych postów  / gdzie mnie to Szkiełka w kalejdoskopie znalazły ??? /.
Gdzie byłam ? W kącie za szafą , w słoiczku z kłopotami , w łóżku z bezsilnością , w kadzi z lepkim dziegciem ......Wszystkie te miejsca jeszcze są , ale już je sprzątam po malutku.....zaległości zaczynam odrabiać i muszę nadgonić wszystkie umieszczane Wasze cudowne posty .
Może nawet z zazdrości wróciłam ,ze Wam tak dobrze idzie a mnie tu nie ma  ,  zatęskniłam  i chcę znowu tu być !!!!!
Focić za dużo nie fociłam , ale czasem  wymykając się zza tej szafy gdzieś tam dotarłam .
 Z wielką nieśmiałością  i tak na skromny początek nasza stara nostalgiczna wieś ....Nigdzie takiej nie ma ..... została tylko w skansenie.......
No to  WITAJCIE !!!! Show must go on ;-)))))







3 komentarze:

W drodze... pisze...

O proszę :) Jaka miła niespodzianka :)) Bardzo się ciesze z Twojego powrotu :):*

mama ammara pisze...

Uwaga będę krzyczeć:)! NARESZCIE JESTEŚ! To z radości. Zdjęcia piękne (moje ulubione - przedostatnie) no i mam nadzieję, że tym razem nie będzie aż tak drastycznych przerw (moje serce może tego nie wytrzymać). Uściski najserdeczniejsze!
ps. ogromnie Ci dziękuję za wspaniały komentarz na moim blogu xxx

Emocja pisze...

dokladnie -show must go on! wiec super,ze wrocilas i ze wszystko sie uklada i na swoje tory wraca:)
dziekuje,ze dalas mi znac:) dlugo mialam nadzieje,ze to tylko chwilowa nieobecnosc,a potem ta chwilka zamienila sie w chwile i nawet jakies czarne mysli mnie dopadly,wiec bardzo sie ciesze,ze jestes Jolu!
usciski!!!

fotograficznie jest cudownie.Zawsze uwazalam,ze przepiekne robisz fotki:) wiec milo bedzie znowu u Ciebie bywac:)