poniedziałek, 15 lutego 2010

Kawałek wiosny zimą ....

Zobaczyłam je i ….oszalałam !!! Hiacynty , już są !!!! Malutkie , pozamykane , ale już pachnące tym swoim zniewalającym zapachem. Za oknem regularna zima , śniegu kupa / i wciąż pada / a u mnie pierwszy przyczółek wiosny. Chciałam kupić jednego , potem dwa czy trzy …skończyłam na siedmiu ;-))). Opatulone w gruby papier dotarły mam nadzieję szczęśliwie i rozwiną się ciesząc oko . Ukradłam dla nich z łazienki moją ponad stu letnia misę higieniczną Villeroy’a , ale co tam -niech mają ! I w tym stworzonym mini światku , będą cieszyły moje oko. O postępach rozwoju / mam nadzieję / będę donosić ;-)))))



1 komentarz:

W drodze... pisze...

Prześliczne :) Moje już zdążyły przekwitnąć (kupowane w styczniu) i kto wie ile ich jeszcze będzie zanim zniknie to białe szaleństwo - w końcu musi się człowiek ratować przed białą gorączką ;)
Pozdrawiam na rozgrzewkę i zapraszam na tańce na mój dzisiejszy blog :)
Ula